W związku z tym, że New bardzo się stresowała sytuacją u nas w domu, zrobiły jej się na futerku łyse placki, które na dodatek sobie rozdrapywała. I dlatego pani poszła z nią do przychodni i New dostała lekarstwa. Jedno do jedzenia, które jej bardzo smakowało, a drugie do psikania na kark i szyję. Chrupki rzeczywiście były bardzo smaczne, co ja Mechatek stwierdziłam osobiście. A lekarstwo psikające, chociaż wydawało okropny dźwięk, okazało się skuteczne i Niutce się te zadrapania zagoiły.
W trakcie kuracji New musiała chodzić w specjalnej czerwonej chusteczce na szyi, żeby nie jej nie rozdrapywać bardziej i nie wylizywać się z lekarstwa. Specjalną chusteczkę podarował jej Nasz Drugi Człowiek, któremu wcześniej też służyła do ochrony, tyle że głowy przed słońcem, jak w lecie pływał na łódce. No, ale więcej już mu do ochrony nie będzie raczej służyła, ponieważ Niutka za pomocą swoich pazurów, które są ogromne, gdyż Niutka jest majnkunem, zrobiła z niej dziurawy strzępek, jak to określiła pani.
Ale zanim to się stało, Nasz drugi Człowiek zrobił New kilka zdjęć w tej chusteczce, co się fachowo nazywa stylizacja, więc Państwo sobie mogą zobaczyć, jak wyglądała Niutka - piratka. O, proszę:
Chusteczka musiała być zawiązana na tyle ciasno, żeby Niutka jej nie ściągała, a jednocześnie na tyle luźno, żeby mogła normalnie oddychać, co jest dla kota bardzo ważną czynnością życiową.
I żeby się Państwo nie niepokoili, że chusteczka było zawiązana za ciasno, zamieszczam jako dowód rzeczowy jeszcze jedno zdjęcie, na którym widać, że wcale nie było za ciasno, co można poznać po wyrazie oczu Niutki, które nie są wybałuszone.
Tweetnij
<3 Piękny pirat. Pozdrawiamy. Ania. Elmo. Fela
OdpowiedzUsuńNiutka uważała inaczej, co objawiała szarpaniem stylizacji.
UsuńU ludzi też tak jest. Sie chce być pięknym- trzeba cierpieć. Przez chwilę jest pięknie.
UsuńA potem wracasz do domu i szpilki w kąt ;) Ania i jw.
Pani powiedziała, że gdyby Niutka jeździła na wystawy, to mówiłaby tak samo :)
UsuńWidzę, że się u Ciebie robi blok modowy Mechatku :)
OdpowiedzUsuńTo pewna odmiana po blogu zdrowotnym.
UsuńŻyczę więcej takich lekkich tematów! :)
UsuńPani mówi, że przydadzą się takie życzenia.
UsuńPiękna Kota w pięknej jesiennej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńPiękna, a co najważniejsze już zdrowa.
UsuńBardzo podziwiam stoicki spokój w oczach Niutki i naturalną, elegancką postawę, choć podejrzewam, że to zmyłka na potrzeby zdjęcia, w końcu każda z nas lubi na fotkach ładnie wyglądać ;-) . Wniosek: ma dziewczyna zadatki na modelkę ;-)
OdpowiedzUsuńMarta i Attonek
My wszystkie mamy, a Pani mówi, że doskonale rozumiemy na czym polega pozowanie.
Usuń