20 maja 2014

Logistyka rekonwalescenji

Jak pogodzić pracę przy komputerze z opieką nad kotem w rekonwalescencji, który domaga się kontaktu:


2 komentarze:

  1. Znam niestety ten problem. Nasze kotki na szczęście operacje zniosły dobrze. Gorzej było z Aresem jak potracił samochód ( Ares auto a nie odwrotnie) i miał przez dwa miesiące w gipsie złamaną łapę....a potem mili sąsiedzi na wsi dwa razy nam go truli....na szczęście nieskutecznie....tylko pies się nacierpiał a duży człowiek musiał go wynosić na trawnik bo nie chciał załatwiać się w domu, do tego codzienne wizyty u weterynarza na kroplówki...ale to Mechatku znasz. Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, znamy to wszystko, niestety. Ale na szczęście pani dużo pracuje w domu, więc kiedy coś się dzieje, to od razu może reagować.

      ps. A czy samochód też miał coś złamane?

      Usuń