24 września 2014

A może do lasu?

A może, żeby New się tak tym wszystkim nie stresowała, ludzie powinni zabrać ją na spacer do lasu? Podobno kontakt z przyrodą dobrze działa, a Niutka bardzo lubiła te spacery. I jest smyczowa, jak widać.




6 komentarzy:

  1. Następnym razem zabierz i mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Czarna od kiedy zamieszkała na parterze( poprzednio w centrum miasta na 19 piętrze) sama wychodzi na obchód osiedla i dokarmia rodzinę myszami. W lesie na wsi czuje się wspaniale i łazi sobie luzem. W mieście ma dostosowaną deskę spuszczoną z balkonu, wreszcie parter. Najgorzej z kleszczami bo ma uczulenie na wszelkie smarowidła i obróżki. Człowiek ma zajęcie i musi jej usuwać to świństwo. Pozdrawiam Mechatku i całą rodzinę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też pozdrawiamy! Generalnie jesteśmy niewychodzące, chyba że do pana doktora, ale raz na spacerze byłam nawet ja Mechatek! I tylko Niutę zabierali do lasu...

      Usuń